Teatr dell’arte, wybór tekstów: Agata Chałupnik, Ewelina Godlewska-Byliniak, Mateusz Kanabrodzki, Dorota Ogrodzka, Dorota Sosnowska. Redacja naukowa: Dorota Sosnowska, WUW, Warszawa 2016.
Prezentowany wybór to lektura obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych teatrem.
Autorzy tekstów zebranych w publikacji prezentują całkowicie nowe spojrzenie na tę historyczną formę widowiska i obalają mity, jakimi obrosło ono przez stulecia. Burzą skostniałe przekonania i piszą jego nową historię. Dowodzą, że nasze wyobrażenie o nim jest zapisem „sentymentalnej pamięci”, efektem mitologizacji i przeszłości kulturowej.
Kiedy mowa o komedii dell’arte – zauważa Ferdinando Taviani – trzeba zawsze pamiętać, żeby oddzielić to, co jest jej mitologią, od tego, co wie o niej historia. Mit mówi, że był to teatr popularny, spontaniczny, oparty na improwizacji i niczym nieskrępowanej wyobraźni, wystawiany na świeżym powietrzu, grany na targach, placach, ulicach, który przykuwał uwagę przypadkowych przechodniów. Tak rozumiana komedia dell’arte rozpalała wyobraźnię artystów romantycznych (Jean Starobinski) i modernistycznych (J. Douglas Clayton). Według tych wyobrażeń aktor dell’arte był nierozerwalnie zrośnięty ze swoją postacią – „maską”. Wiedza historyczna wprowadza do tego obrazu znaczące korekty. Już teatr Giorgia Goldoniego, opisany przez Jamesa H. Johnsona, gra z mitem komedii dell’arte, wytwarzając go i przekraczając zarazem.
Podążając więc za myślą Tavianiego, trzeba założyć, że komedia dell’arte nie powinna być rozumiana jako ściśle określony gatunek teatru europejskiego, a przynajmniej nie tylko w ten sposób. W swym źródłowym kulturowym kontekście komedia jest po prostu synonimem teatru, a arte oznacza kunszt w najrozmaitszych dziedzinach publicznej ekspresji, poczynając od poezji, przez muzykę, taniec, aż do popisów akrobatycznych, które ją powołały do życia, zapowiada heterogeniczność form teatru europejskiego.
Siro Ferrone, przyglądając się metodom kompozycyjnym w teatrze dell’arte, także wskazuje na heterogeniczny i złożony charakter zjawiska, postulując w związku z tym nowe podejście metodologiczne.
Robert Henke widzi w teatrze dell’arte historyczne napięcie między oralnością a piśmiennością, które odciska piętno nie tylko na samym spektaklu ale także na formalnym kontekście jego funkcjonowania w społeczeństwie.
Anne MacNeil, śledząc muzyczne aspekty przedstawień dell’arte, ukazuje ścisły związek zachodzący między sztuką śpiewających i komponujących aktorek a narodzinami opery.
Enrico Fulchignoni zaś, przyglądając się raz jeszcze historycznym źródłom komedii dell’arte, każe zakwestionować jej mityczne włoskie korzenie. Teatr dell’arte rodzi się nie tylko na przecięciu oralności i piśmienności, muzyki i teatralnej gry, rodzi się także w przecięciu kultur, wzajemnym przenikaniu wschodu i zachodu, w miejscu, gdzie różnorodność, dialog i wymiana stają się źródłem nowych form kulturowych.