Antropologia kultury. Zagadnienia i wybór tekstów, opracowanie Grzegorz Godlewski [et al.] . Wstęp i redakcja Andrzej Mencwel, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1998.
Zmiana naprawdę decydująca dokonuje się przed stuleciem – wyobraźnia antropologiczna staje się dominująca. Byt nie jest jednorodny, lecz różnorodny, a miejsce schematu linearnego następstwa jego form przyrodniczych zajmuje wizja wielobarwnej polimorfii jego form kulturalnych. Rasa, plemię, naród, podobnie jak małżeństwo, rodzina i pokrewieństwo to nie jest to, co przyroda zrobiła z człowiekiem, lecz to, co człowiek zrobił sam ze sobą. Im bardziej rozbite i sprzeczne wyobrażenia symboliczne, tym większy głód wyobrażeń spójnych i spajających. Kojarząc niegdyś w wizerunku dzikiego pierwotność z dobrocią, dano wyraz obawie, że utrata pierwotności jest też utratą dobroci. Restytucja tak pojętej pierwotności bywa współcześnie zwodniczym hasłem różnych fundamentalistów religijnych, nacjonalnych i etnicznych. Może się ona jednak objawiać również we wspólnotach rodzinnych, sąsiedzkich, wyznaniowych i zawodowych, ideowych i artystycznych. Nie ma wątpliwości, który z tych dwóch sposobów jej odzyskiwania jest właściwy, zwłaszcza że dobrze znamy złowrogie skutki wszelkich fundamentalizmów. „Mała Itaka” jest ziemią obiecaną, a nie „Tysiącletnie Królestwo”. (Andrzej Mencwel, Wstęp: wyobraźnia antropologiczna)